Patrząc na te wszystkie komentarze miód na sercu i uśmiech mimowolny gości na mej twarzyczce ;') KOCHAM WAS I DZIĘKUJĘ ♥

niedziela, 10 marca 2013

Chapter Two! ♥

Nie patrząc w żadną stronę pobiegłam na górę do mojego wybawienia * POKÓJ * , Wiem , wiem piękny *-* Te wszystkie zdjęcia , to moje wspomnienia wręcz połowa mojego życia . Zamknęłam go na klucz . Wzięłam dwie takie same Walizki i wpakowałam do niej całą zawartość mojej szafy .Następnie do kolejnej takiej samej włożyłam Laptopa , Tableta , Pamiętnik , Różne Ładowarki , Zeszyty z rysunkami , Ołówki , biżuterię , kosmetyki i jeszcze więcej innych . Buty do jeszcze innej i w ogóle . Ubrałam moje okulary  i wyszłam z pokoju schodząc na dół , po drodze wzięłam leżącą luzem gitarę  i wyszłam z domu. Z domu wyszedł jeszcze ojciec i się darł na całą ulice , że aż było go słychać 3 km. dalej w spożywczaku . Przed furtką Leżał mój rower . Ledwo co to wszystko trzymając jakoś przeszłam na drugą stronę .Weszłam do domu i poszłam do mojego wspólnego z Zayn'em pokoju gdzie wszystko rzuciłam na ziemie i wyjęłam telefon z kieszeni . Ja pierdziele dopiero 14;05 .. No i co ja sama tu zrobię .! Agh. Nie no mam niezły plan .! Pójdę na siłownie .! Tak dobrze słyszycie pójdę na siłownie . Ja jako największy leń świata idę pakować . Zapomniałam wziąć wszystkie moje torby .! Szlak .. O tak wezmę od Zayn'a :DD No to teraz tylko jakąś znaleźć . Szukałam po całym domu aż nagle w sypialni zaliczyłam glebę przez moje Vans'y i zauważyłam jakąś pod łóżkiem , wyjęłam ją i zaczęłam pakować do niej jakiś dres i ciuchy na zmianę , jeszcze tylko pobiegłam do kuchni po butelkę wody i wyszłam z domu . Wsiadłam na rower i pojechałam nie daleko na siłkę . Przebrałam się i poszłam na początek na bieżnie , później na taki fajny rowerek który stoi w miejscu i na inne sprzęty po upływie  1 godz i 30 minutach stwierdziłam że idę na chatę , weszłam pod prysznic < łał że mieli : DD > i ubrałam się w świeże ubrania .Wsiadłam na rower i pojechałam do mojego ulubionego Yan Tea .
- Witaj Charlott! Jak tam widzę że dziś na rowerze . To co zwykle ? Mango Marakuja z Kuleczkami o smaku Marakuji i Galaretkę Mix ? - Miło spojrzała się na mnie moja imienniczka . - Tak Jasne , ale jeszcze Gofra Tego co zwykle Mniam ! - odpowiedziałam - Już się robi ! Daj Kartę przybije ci - Posłusznie podałam jej kartę bonusową i usiadłam przy stoliku i wcinałam już zrobionego Shake . Po 10 minutach , ponieważ było tłocznie dostałam swojego gofra . Zjadłam i wyszłam z Nie dokończonym Shake . Wjechałam rowerem na ulicę i pojechałam prosto do domciu . *-* [..] Zamknęłam za sobą furtkę i odłożyłam rower przy drzewie . Weszłam do domu i od razu usłyszałam krzyki i śmiechy ..  O Lol te dzieciary przyszły .
- Jestem .! - krzyknęłam .Lecz i tak nikt mnie nie słyszał . Weszłam w głąb domu i lepiej widziałam co tu się dzieje . Blondyn Gra na mojej gitarze ! O nie , nie . Czy ja ruszam jego rzeczy .?!
- E ty blondyn , pozwolił ci ktoś .?! - wyrwałam mu ją z rąk . - Em Zayn .? Młoda nie spinaj . W ogóle kim ty jesteś .? - zapytał - To moja gitara i nikt nie ma prawa jej ruszać bez mojej zgody . A i jestem przyjaciółką Zayn'a .. - odwróciłam się na piecie i poszłam do pokoju .
--------------------
Na życzenie jednej Anonimki , mniej wulgarne .:) Sorrki ale taka bohaterka i jej życie . ;* Prosze komentujcie . KOCHAM WAS i wszystkiego naj w dniu Kobiet .:>  #Kate
P/S z Dedykacją dla Wiki .:*

4 komentarze:

  1. Meeeeeega *.* Dodaj dzisiaj jeszcze jeden . :DD:D Wikii ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję :) dzisiaj już przyjemniej się czytało.

    OdpowiedzUsuń