Patrząc na te wszystkie komentarze miód na sercu i uśmiech mimowolny gości na mej twarzyczce ;') KOCHAM WAS I DZIĘKUJĘ ♥

sobota, 30 marca 2013

Chapter Seven..! ♥

Piliśmy coraz więcej i więcej . Tańczyliśmy aż nasze nogi nas bolały . Mianowicie dobrze się bawiliśmy . Harry mnie właśnie wyrwał na parkiet , bez oporów ruszyłam za kolegą . 
- Masz piękne oczy . - powiedział .
- Harry spieprzaj ok ? - uśmiechnęłam się do chłopaka i dalej tańczyłam, 
- Co nie mogę powiedzieć prawdy . ? - zapytał puszczając oczko . 
- Jesteś taka śliczna . - złapał mnie w pasie , i do siebie przybliżył .
- Styles , nie myśl sobie że jestem jak każda i przez te słówka wskoczę ci do łóżka . Wiem że jesteś już mega wstawiony .. - Powiedziałam do chłopaka .
- Dobra , pomyśl że tego nie było ... to tylko sen . Albo nie wiesz to były tylko przyjacielskie gesty . - ponownie pokazał rząd białych zębów . 
- Ta Okey . - zaśmiałam się . Gdy piosenka się skończyła usiadłam przy barze , obok schlanej w trupa Nikolett .. 
-Co pan poleca ? - zapytałam miło Barmana . 
- Hmm . Jak dla mnie Chivas Crush Mistrzowski drink, w zasadzie na każdą okazję. Szczerze polecany przez wielu moich znajomych. A le może pani też wybrać Poolside Tropical Pomarańcza z tym co najlepsze, czyli esencja likierów i meksykańskiej zguby.  . - zaproponował . Chwile się zastanawiałam 
- To ja wybiorę Chivas Crush . - odpowiedziałam i posłałam ciepły uśmiech facetowi . Uderzyłam lekko Nik łokciem w ramię by zobaczyć jak zareaguję  . Czy w ogóle jeszcze żyję . :D 
- Ej ty . Hm mnm A ten tego ma . Ha Ha ale jej śmiechowo . - zaczęła gadać pod nosem na co ja tylko się zaśmiałam i wzięłam spory łyk Drinka . Nagle w głowie mi się trochę zakręciło i od sunęłam od siebie niebiański napój . Odwróciłam się i szukałam wzrokiem Loui'ego . Zauważyłam go tańczącego z jakąś Brunetką . Wstałam mało się nie wywracając i szłam w jego kierunku chwiejnym krokiem 
- Lou wracajmy .. - powiedziałam . 
- Co jest ? - zapytał chłopak . 
- Harry się upił tak jak Nik i ja . Zaraz rzygnę . Chodźmy do domu Proszę . - mówiłam do chłopaka jak mała dziewczynka . 
- Eleanor , przyjdź jutro do nas . - pocałował ją oparł się ramieniem o mnie . - Ty idź już do samochodu a ja ich wezmę . - uśmiechnął  się i poszedł w przeciwnym kierunku po Hazz .  Zrobiłam to co kazał i już byłam przy samochodzie . Usiadłam na ziemi i czekałam na resztę . Nagle za drzwi wejściowych wychodzi Lou z Nik . Opierała mu się na ramieniu . 
- Pilnuj ją a ja idę po Curly . - odwrócił się na pięcie i już po chwili wrócił ze swoim przyjacielem . Weszliśmy do auta i ruszyliśmy w drogę . Przez ten czas Harry i Nik zasneli. 
- Lou słabo mi . - powiedziałam .
- Mała trzymaj się zaraz będziemy . - odpowiedział . 
- Mało to jest twoja pała . - warknęłam i "przytuliłam się " do szyby . Przez całą drogę kręciło mi się w głowie . "Ktoś mi czegoś dosypał ?" moja pierwsza myśl . "albo zjadłam coś nie świeżego ? " druga . No sama nie wiem ale damy radę . Kiedy Lou wjechał na podjazd ja od razu wbiegłam do domu . Nie zważając kto jest przede mną bądź co poleciałam do łazienki i zwymiotowałam . Do łazienki wszedł ktoś i złapał mnie za włosy .
- Dziękuję . - powiedziałam do Blondyna , który bo daj że trzymał mi włosy .
-Zawsze do usług . - uśmiechnął się i usiadł na kafelkach obok mnie . 
- Chodź pomogę ci . - podał mi chłopak rękę i wziął mnie na ręce zabierając do pokoju .
- Połóż się a ja zaraz wrócę . - powiedział chłopak .
- Nill czy Nejl jak ci tam .. Która godzina? - zapytałam , wyciągnął z kieszeni telefon i spojrzał na wyświetlacz
- 4:50 - powiedział .
- Czemu ty jeszcze nie śpisz . ? - ponownie zadałam pytanie .
- Hmm sam nie wiem - odpowiedział i zeszedł na dół zostawiając mnie samą . W czasie w którym go nie było ja usnęłam < bardzo szybko usnęła >

PERSPEKTYWA NIALL'A 

Zszedłem na dół w poszukiwaniu jakiegoś wiaderka by Char nie musiała biegać w tą i we wte . Przy okazji zrobiłem herbatę i wziąłem jakieś leki przeciw bólowe .
 Znalazłem jakieś wiadro i pobiegłem na górę . Robiłem to tylko dlatego , bo chciałem być miły . Chciałem by ona była dla nas miła . Zastałem ją w pokoju już śpiącą . Wiaderko położyłem tuż przy łóżku , a herbatę położyłem na szafce nocnej . Usiadłem na łóżku i zacząłem przeczesywać jej włosy . Wyglądała tak słodko i spokojnie . Przykryłem ją bardziej kołdrą i wyszedłem . W całym domu było ciemno więc nic po mnie , idę spać . Wszedłem do siebie do pokoju i usiadłem na łóżku po woli się kładąc . Strasznie mi się nie chciało spać ! Co to ma znaczyć .! Niall powinieneś spać .! Jutro próby a ty co ?! Postanowiłem pójść i wziąć długi prysznic , poszedłem do łazienki i wszedłem pod prysznic , woda ciepło i kojąco po mnie spływała . Myślałem wciąż o mojej byłej miłości która była nią Alissa . Niby już o niej zapomniałem ale czasami myślę o niej . Wciąż szukam tej jedynej . Po 20 minutach kąpieli wyszedłem , ubrałem czyste bokserki i pognałem do pokoju , no cóż było zimno :D Położyłem się do łóżka i udałem się do spoczynku . 

   **********                       NASTĘPNEGO DNIA                     ***********

PERSPEKTYWA CHARLLOT

Obudziłam się z Mega Kacem . Kac morderca nie ma serca . Na samą myśl wczorajszego dnia uśmiechnęłam się mimowolnie .Ubrałam na siebie szlafrok i kapcie z króliczkami i poszłam do łazienki zmyć makijaż i doprowadzić swoją twarz do porządku . Ubrałam się w [KLIK] i zeszłam na dół . 
- Dresiara Char tak ? - zapytał mnie Zayn i na powitanie przytulił .
- A może na dzień dobry Cześć ? - zapytałam 
- Hej .! - wszyscy krzyknęli 
- Idziesz biegać ? - zapytał Liam siedzący na kanapie . 
- Nie ? Po prostu się tak ubrałam by było mi wygodnie - odpowiedziałam .
- Co robimy ? - zapytał znudzony Lou .
- O 17 :00 mamy próby , jest 12:20 . Obejrzyjmy film ! - zaproponował Liam .
- Piszę się na to . - odpowiedziałam równo z Lou . 
- A właśnie , zaraz przyjedzie El . - dodał Lou . 
- Kto to ? - zapytałam 
- Moja dziewczyna . - odpowiedział . Nagle do domu weszła wyżej wspominana dziewczyna .
- O wilku mowa a wilk tuż tuż . - uśmiechnął się promieniując Zayn .
- Obgadujecie mnie . - zapytała dziewczyna . - Nie co ty - pocałował ją Lou . 
- Oglądam film . Chcesz z nami  ? - zapytałam 
- Tak jasne . ! - odpowiedziała 
- Dziś dziewczyny wybierają . - na to zdanie od razu z szatynką poleciałyśmy wybierać . Po 5 min . stwierdziłyśmy . 
- "3 metry nad niebem" a potem "Tylko ciebie pragnę " - uśmiechnęłyśmy się do nich i usiadłyśmy na kanapie . Chłopcy przynieśli popcorn i cole i mogliśmy zaczynać .



"Acze jest taki przystojny mhm . Oh on i babi do siebie pasują . Ojeja.. Ich przyjaciel umarł Współczuję Katrinie że straciła chłopaka . Ale to pieknę . Tylko nie płacz .Char Nie możesz ! Nie rycz .! Miękkne . Ah.. Oni są idealni razem . " 
Nagle do pokoju wszedł Harry . Widac po nim było że ma MEEGA KACA .
-Nie ma jak dobry przyjaciel KAC hah . - uśmiechnęłam się do Hazzy . -EJ TY PŁACZESZ .! - krzyknął Loui . - Nie mi się hm ... oczy pocą ! - szybko wymyśliłam . - A jednak nie jesteś taka twarda . - Przytulił mnie. Harry się do nas dołączył i wspólnie oglądaliśmy drugą część . 
" Myliłam się co do Babi . Hugo pasuję do Gin . Teeż bym tak chciała . Ale Gin ma ładne włosy . Wiedziałam że on zdradza matkę Babi . FRAJER .! "
z moich myśli wyrwał mnie Zayn .
- Podoba się ? - zapytał 
- Głupie pytanie . Jasne - otarłam łez z policzka i dalej oglądałam . Zayn mnie do siebie przytulił i dalej oglądaliśmy film
-------------------------------------------------------------
HI . ! Dziękuję za te miłe komentarze ;')
========> Ankieta 5 komentarzy następny . jeja przekroczyliśmy 1000 wyświetleń . Mdleje 
https://www.facebook.com/OneDirectionHarryNiallLouisZaynLiam
like . Wesołego Jajka Alleluja ! :* # Kate



wtorek, 26 marca 2013

Chapter Six..! ♥

Po zakupieniu biletów , poszłyśmy kupić popcorn i Colę .
- W czym mogę pomóc .? - zapytał młody mężczyzna - Popcorn duży karmelowy i 2 średnie coca-colę .
- Nie Colę . - powiedziałam stanowczo
- Bo co .?
 - Bo Decha podpisała z nimi kontrakt ciołku . Pepsi poprosimy .- podałam chłopakowi pieniądze.
 - Dobra mała - pogłaskała mnie po głowie
- ugh . - wzięłyśmy nasze jedzenie i poszłyśmy na film
W trakcie się popłakałam , jak i Nik . Stwierdziłyśmy że było fajnie trzeba to powtórzyć i że film był kozacki.Weszłyśmy do domu , i od razu popędziłyśmy do swoich pokoi . W moim , Był Zayn . Co się dziwić to też jego pokój , Także zauważyłam Blondynkę siedzącą na krześle . Chłopak trzymał na rękach moją małą Lux .
-Lux .! Moja kochana malusia . No kto przyszedł do cioci Char ? No kto ? Malutka Lux . - zaczęłam kręcić się z nią kółko
- Mi też ciebie miło widzieć . - Powiedziała Lou
 - Hejka - dałam jej buziaka w policzek
- No cześć . - uśmiechnęła się kobieta i poprawiła pasmo blond włosów .
- No Lux Dajesz .! Powiedz wujek Zayn - uśmiechnął się do dziewczynki chłopak
 - Mama - odpowiedziała mała .
- Źle , jeszcze raz . Z A Y N - wziął ją na ręce . - Mama
- Cholera - powiedział pod nosem Zayn
 - Cholela .! - krzyknęła mała
- Ej Malik czego ty jej uczysz? - zapytała Lou
- Zejn .? - zapytała dziewczynka
 - Lux teraz .?! Teraz .?! - powiedział Zayn po czym zaczął z nią się bawić .Ja z Lou siedziałyśmy i rozmawiałyśmy . Co u niej , co u mnie  i takie tam . Po czasie z nami już byli Loczek i Blondas . . To było takie słodkie jak się z nią bawili . ; * Co ja pieprze .. Dobra zbieram się na jakiś melanż .!
- Hej ludność .! Idzie ktoś na melanż czy sama  mam iść ? - zapytałam
- Ym .... Trudne pytanie ..... JASNE .! JA ZAWSZĘ . - wrzasnął Loczek
- Lamcia - ten zdezorientowany próbował ułożyć palce na Lamcie a ja tylko patrzałam na jego wyczyny i stwierdziłam że lepiej przybić żółwika .
- To o ... o 20 wychodzimy . - powiedział
- Taaa.. . idę powiedzieć Nik . A ty możesz emm , ale jednak nie mów . - wstałam i poszłam .Stanęłam w drzwiach i powiedziałam
- Lou pomożesz mi z ubraniami - uśmiechnęłam się do dziewczyny i poszłam do Nik . Powiedziałam jej wszystko i poszłam z Lou do mnie.
- Więc tak ty się umyj ogarnij się , a ja zrobię resztę . - wyszczerzyła białe zęby.Zrobiłam co kazał . Po 15 minutach kąpania się wyszłam . Widziałam jak blondynka siedzi na moim łóżku z ubraniami na kolanach i grzebie w telefonie
- Jestem - powiedziałam do dziewczyny która bez interesownie odpowiedziała
- Dobra idź się ubierz- podała mi ubrania  . Po przebraniu się wyszłam z łazienki i spojrzałam w lustro które było w montowane w szafę
- Wow Pięknie wyglądasz . - powiedziała Lou
- No co ty? - zapytałam , spojrzałam ostatni raz w lustro i zabrałam torbę i podziękowałam Lou . Zeszłam na dół i poleciałam od razu do kuchni . Tam na krześle siedział Niall i jadł kanapki . Z szafki wyciągnęłam Haribo i poszłam do salonu . Rzuciłam się na kanapę i czekałam na resztę . Po upływie 15 minut , zeszli na dół Nik I Harry .
- Idziemy ? - zapytałam
-Czekamy na Lou . - uśmiechnął się Harry .
- Bożee .. - Trochę nie byłam z tego zadowolona , ale jak pamiętam to z nim mi się dobrze tańczyło .
- Jestem !!! - krzyknął chłopak i wybiegł z domu wsiadając do auta .
- Wsiadajcie .! Jedziemy ! - dodał , posłusznie weszliśmy do auta i pojechaliśmy . Siedziałam z przodu i robiłam Nik zdjęcia jak gada z Harrym lub gdy zaczyna wariować , ponieważ Harry bawi się jej telefonem . Wysiedliśmy przed jakimś klubem i weszliśmy do środka . Zewnątrz wyglądał jak każdy zwykły Bar na boku , lecz w środku był ogromny dużo świateł zapachu wódki i innych alkoholów i papierosów.
 - Wybraliśmy najlepszy - powiedział do mnie Lou . Wow , nie no szczerze to w takim jeszcze nie byłam , wszędzie pełno ludzi .
-Idę po Procenty . - krzyknęłam do Nik i Hazzy , i udałam się w kierunku Baru .
- Kolejkę kamikadze dla mnie i kolegów . - wskazałam na Lou Hazzę i Nik
 - Ukończone 18 lat .?- zapytał mnie dość wysoki brunet .
- Taa Jasne . - pokazałam dokumencik i usiadłam na barowym krzesełku . A obok mnie Nik .
- Dziś poszalejemy ! - Krzyknęła mi w prost do ucha .
- Taaa ,! - odkrzyknęłam i już wypiłam pierwszy kieliszek drinka . Po napiciu się 3 kolejek poszłam trochę potańczyć . Wyrwałam jakiegoś napakowanego typka i zaczęłam wywijać .
-------------------------------------------------
Zastosowałam się do rad ! .: D A teraz proszę o szczere komentarze ; * KOCHAM WAS . ♥ # katee ♥

czwartek, 21 marca 2013

Chapter Five..! ♥

Śliczna sukienka .. Nie no ja się siebie w niej nie widzę .
- Wow Char nie no szok . Ty i sukienka . Ale śliczna jest .. Może ja sobie ją wezmę . Hm nie no cudeńko oddawaj mi ! - zaczeła paplać Nikolett i przymierzała sukienke . - Pżeżarło cię .?! Moja na , kiedyś może za 20 lat na twoim ślubie z Philem ubiorę . - zaśmiałam się W następnym prezencie mianowicie od Hmm co tam piszę od Harry'ego / No tak Był OGROMNY MIŚ ubrany w superową koszulkę Nirvany i miał na szyi żółtą Bandamkę . boże ale słodki . *-* i do tego kolczyki z emotkami . Następny od Liam'a w którym były piękne szpilki akurat w moim stylu ! :) A do tego jeszcze Bluzę . Od Blondyna pokrowiec na gitarę , Był śliczny z naszywkami jeja *-* Dobra już starczy , pójdę podziękuje i koniec miłej Char .Weszłam do Kuchni a tam siedzi przy Kawie Ed .
- Siema ! I jak tam osiemnastka udana .? - zapytał - Jasne , dzięki za prezent - przytuliłam go . - nie ma sprawy młoda . - Wyjęłam z Lodówki sok , i poszłam z nim na górę . Nawet nie wiedziałam ale za mną szła Nikolett .. - Dzięki że mnie zauważyłaś . - powiedziała - Ha Ha Ha mała jesteś . - Ja .?! - zaczęła mnie gilgotać a ja ją . Weszłyśmy do mnie do pokoju i ja od razu weszłam na TT . Milion życzeń . Jeden był od tego jak ma Liam .? Nie ważne . Wiem tylko to że miałam sprawdzić co u mojego biologicznego brata na imię ma James. Wyjechał za granice jak miał 18 lat . Rozumiem go dość tych wszystkich kłótni ojca i w ogóle . Czasem przyjeżdżał , ale jak już to do Zayn'a bo nie miał zamiaru widzieć się z Tatą . Zobaczyłam ostatni Tweet . """" Hej Londyn , Lotnisko czeka . Młoda wpadam . Zayn czekaj . Będzie Mega . Najlepszego ! > :P """" U niego nigdy nie wiadomo o co chodzi ..Wyłączyłam laptopa
- Hej !~Char chodźmy do kina . Proszę Proszę . - powiedziała Nik . - No Ok a na co ? - zapytałam stając koło niej i wpatrując się w jej Tableta . - Na Na ... Hm  - Zastanawiałyśmy się chwile gdy nagle zauważyłyśmy "Życie Pie " - Na to - powiedziałyśmy równo . - No to idziemy .! - wrzasnęła przyjaciółka . - Idę się przebrać - powiedziałam i wzięłam . Ubrałam się , zrobiłam makijaż . Nikolett już na mnie czekała . - Lecim .! - powiedziała i wyszłyśmy . Wsiadłyśmy w jej auto , no bo tak ja muszę sobie zrobić prawko i kupić autko . Moje plany przerwała Ruda . - Em kupujemy popcorn na spółę czy 2 .? - Na spółę . - uśmiechnęłam się do niej i poprawiłam czapkę . - Puść jakąś muzę .- zaczęłam bawić się radiem . - Daj bo zepsujesz . Z głośników poleciały pierwsze nuty Jessie J Domino
I'm feeling sexy and free
Like glitter's raining on me
You're like a shot of pure gold
I think I'm 'bout to explode.
Śpiewałyśmy i się wydzierałyśmy na całe auto jak zawsze . Podczas tej "zabawy" wypadł mi telefon a ja go szukałam . Uderzyłam się o własne kolano i usiadłam na miejscu . Zmieniałam wiecznie piosenki gdy nagle moja ukochana piosenka Flo Ride
Love is nice when it’s understood.
Even nicer when it makes you feel good
You got me flippin' , why I love you so
Chorus
C'mon baby let the good times roll
C'mon baby let the good times roll
- Ej pamiętasz jak jeździłyśmy na rolkach do Yan Tea ? - zapytałam - Jasne .! Trzeba to powtórzyć .- uśmiechnęła się pod nosem .
- Jesteśmy na miejscu . - wyszła z auta i się przeciągnęła . Jednak ja dalej siedziałam w aucie . - wyłaź .- powiedziała . - Otwórz mi drzwi , ty mój poddany . Szlachtą jestem -rzekłam i oparłam głową o siedzenie . - Wypierdzielaj .! - otworzyła drzwi i mnie wyrzuciła na chodnik. - Co ty ogarniasz ? Na mózg padłaś ? - wrzasnęłam , otrzepując się z podłogi . - Tak . - ubrała swoje czarne Ray-Bany i poszła w kierunku kina .
-----------------------------------------------------------------
Już jest kolejna część . Pewnie się nie podoba , ale pisze bo się nudze . : DD Proszę o 4 komenty . :DD

środa, 13 marca 2013

Chapster Four ! ♥

     Na początek kontakt ze mną :
GG:45407476
Ask : http://ask.fm/KasiulaSzkudlarek
Piszcie , pytajcie .: DD
-------------------------------------------------------------------------------------
Impreza trwała w najlepsze . To Drink , kolejki wódki pięknie .! Nie zwracałam uwagi na tą 4 chłopaków < w sensie Lou Niall Harry i Liam > Ale no może z jedynym ewentualnie dwoma potańczyłam . Lecz większość czasu spędziłam z Nik i Phil'em . Około 5 nad ranem szłam do pokoju spać lecz tam ciągle trwała impreza .W drodze do pokoju wpadłam na loczka , który wylał na mnie całą zawartość swojego drinka . Co za ciamajda .! Chciał mnie przeprosić próbował pomóc na co ja pokazałam mu kultularnie środkowy palec i poszłam do siebie do pokoju znaczy mojego i Zayn'a . Ubrałam się w koszulkę FC. Barcelony i poszłam spać
********************** NASTĘPNEGO DNIA . **********************


Obudziłam się z Meeega Kacem . Przewróciłam się na drugi bok i moim oczom ukazał się Blondas z pomalowaną twarzą . Dobra Dobra przyznaję się bez bicia , ja mu to zrobiłam . XD zła Char No jeśli się o godzinie 7 rano kładzie obok mnie przy okazji mnie szturchając , to się oprzeć nie da . Ta Pokusa .
- Co się tak Patrzysz .? - zapytał chłopak - Mhmm - próbowałam nie wybuchnąć lecz nie  dałam rady i zwijałam się ze śmiechu . - Ha Ha Ha twój .. Ha Ha Ha Ryj ... Ha .! - wskazywałam palcem na niego i dalej się śmiałam - Co ty ogarniasz , mam coś na twarzy ? - zapytał , na co ja dalej w tej samej pozycji wrzasnęłam - Tak Ha Ha Ha ! - . On wstał z łóżka i pognał do WC . Ja wyciągnęłam z szafki swój telefon i weszłam na TT , woow mam już 12 tysięcy folownięć .! Przyszły nowe od Eda Biebsa Nicki RiRi i wo ogóle od wszystkich co wczoraj byli i tych plebsów od Zayn'a . Poczułam że zalatuje mi z pod pach i jakimiś papierosami wódką . Fuu paskudny zapach .. Wstałam z łóżka , ledwo się nie wywalając bo znów bym się glebła przez tego VANSA !! Wyjełam z szafki  białą Bieliznę , Kosmetyki i Ubrania na zmianę . Wyszłam z pokoju i z kręciłam w lewo . Weszłam do łazienki i co zobaczyłam trochę mnie zdziwiło . Lecz nie bardzo bo widziałam gorszę rzeczy :D Ten loczek w Wannie a przy nim różowa koza
- Om sorry . - trochę się zawstydziłam i wyszłam .Czekałam pod toaletą z jakieś 10 min i była moja kolej . - Człowieku sikać mi się chce .! - krzyknęłam i wbiegłam do WC . Weszłam pod prysznic i porządnie wyszorowałam swoje ciało . Owinęłam się w ręcznik i zrobiłam dość mocny makijaż . Zrobiłam fryzurę , i wreszcie wyszłam . Zobaczyłam na ten burdel co jest na ziemi , te ubrania i inne dziwne przedmioty to się przeraziłam , bo kompletnie nie pamiętam co się wczoraj działo , he He 18 porządna musi być :D Poszłam do pokoju wrzuciłam Niby piżamę do szafki i zeszłam na dół . Zobaczyłam prezenty .! Oł jeeeee . Idę paczeć .
- Na prezenty nie można patrzeć bez mojego zezwolenia młoda damo .! - pomachiwała mi palcem przed twarzą przyjaciółka - Nik . - przytuliłam ja - tęskniłam - powiedziałyśmy równo - O matko - zaczęłyśmy się śmiać . - Chodź zobaczymy - powiedziałam - Masz ten jest ode mnie - podała mi zielone pudełko . W środku była kamizelka i spodenki , które tak bardzo kocham *-* Wiedziała że takie chcę . ;*  Na dnie był pierścionek  . - Jezu dzięki - pocałowałam ją w policzek i mocno do siebie przytuliłam Otwierałyśmy każdy prezent po kolei . Były za przeproszeniem same Zajebiste rzeczy  - Ej młoda jeszcze te 4 ostatnie - wskazała przyjaciółka - Nom , Pofatygowali się - przybiłyśmy Lamcie  . Otworzyłam pierwszy . Na karteczce widniał napis " Od Lou . x :) " Ten z którym wczoraj tańczyłam . He He zapamiętałam W środku było.......
---------------------------------------------------
Proszę przynajmniej o 3 komęty .:> Anonimki mogły byście przy komentarzach pisać swoje imię bądź pseudonim ? Dzięki > ♥ 
# Kate 

wtorek, 12 marca 2013

Chapter Three! ♥

Usiadłam na łóżku zastanawiałam się co teraz mam robić . Zejść na dół ? Nie , nigdy . Po co , nie lubię ich i koniec . Na początek wyjęłam swój zaczepisty pamiętnik  . i zapisałam krótką notkę .Po jakiś 15 min. dostałam sms.
" Hej młoda gdzie jesteś ? Jest już 17 :00 Czekam na cb x "
Tak to był Zayn . On jednak nie grzeszy inteligencją . -.- Wybrałam jego nmber i wsłuchiwałam się w piosenkę The Script " Hall of Fame " He He nie ma to jak Halo Granie na czekanie . :D Odebrał po jakimś czasie
Z: Młoda gdzie jesteś .? Czekamy na ciebie - powiedział mój mądry przyjaciel
C: U ciebie w pokoju nobie - zaśmiałam się
Z : Idę Po ciebie - odpowiedział
Ha Ha już to widzę zniesie mnie na dół z tą bandą . LOL nie zmusi mnie xd . Nagle do pokoju wparował Zayn i jakiś Lokowaty wraz z tym beszczelnym blondynem co ważył się dotknąć Jane Tak nazwałam swoją gitarę .
- Czego .?! - zapytałam - Może milej ? - zapytał Loczek - Przyzwyczaisz się . - szepnął Zayn .- Morda - odpowiedziałam - Bejbe nie gniewaj się . Chodź z nami na dół , wiem że kochasz grrilowanie przy świetle księżyca i śpiewanie . ;D - pokazał rząd białych zębów - Nom może i lubię , ale nie w towarzystwie ich . - wskazałam palcem na tych dwóch - Chłopacy .. Bierzemy ją .! - krzyknął Zayn i wraz ze swoimi kolegami podbiegli do mnie . Boże jeden złapał mnie w pasie , drugi za nogi a  trzeci asekurował . xd .Jakimś cudem znieśli mnie ze schodów i postawili na tarasie .
- Hello , piękna Ed jestem - podał mi rękę rudy chłopak . Czekaj Ed .:O O matulo chyba zaraz zejdę na zawał we własne osobie stał przy mnie mój idol
- O boże cześć . . Char wielka Fanka . - podałam dłoń na co on ją pocałował .- Miło wiedzieć że mam takie piękne fanki . Chodź zjesz z nami ? - zapytał wskazując na stół z rozmaiconą wołowiną . - Nie dziękuję . ale usiądę - uśmiechnęłam się . Zaobserwowałam ze taras był ślicznie przystrojony . Nie chciałam okazywać mojego entuzjazmu . Nawet były prezenty .:O Ale po co Tort ? Kto ma dzisiaj urodziny ? Zobaczyłam także stojącego przy DJ ' u Justina Biebera .! O MATKO .! Czekaj czekaj , tu jest kupa różnych gwiazd .! Little Mix , Rihanna . :O Wszyscy moi idole Nawet we własnej osobie Nicki Minaj .! Nie spodziewała bym się tego po niej .
- Zayn ! Co tu jest grane .! - wołałam swojego przyjaciela , który jak zwykle bawił się sprzętem DJ ' a
- Wszystkiego najlepszego z okazji Osiemnastki - ucałował mnie w policzek i podał paczuszkę - Ym serio ja mam dziś urodziny ?? Nawet nie pamiętam . Dziękuje - dałam mu buziaka i mocno przytuliłam . Z pudełeczka wyjęłam 2 płyty Rihanny i Little Mix . Jezu wszędzie ich szukałam !  Na dnie był jeszcze Piękny naszyjnik i Bransoletka *-* Rzuciłam się mu na szyję i podziękowałam .
- Teraz Chodź napić się . ;d - podał mi szklankę z kolorowym drinkiem . Był jak by to powiedzieć . Nie ziemski ! . Nie będę kłamać wypiłam takich 3
- Chodź zatańcz - wyrwał mnie Jakiś Szatyn albo blondyn brunet pod wpływem sama już nie wiedziałam
-Ok - odpowiedziałam -Serio ? Zayn mówił że nas nie lubisz .- rozszeżył bardziej te swoje oczy i dopiero teraz zauważyłam ze ma piękne niebieskie oczy - Nie to nie . - odwróciłam się - No chodź ! - złapał mnie za rękę i zaczął tańczyć . No nie powiem nie spoko tańczył . Ha Ha raczej komicznie . :D Dostrzegłam za nim Nikolet .
- Nik .! Nik tu ! - wrzeszczałam ile sił
- Charlott moja kochana - przytuliła mnie mocno - Najlepszego -szepła ..
------------------------------------
Rozdział dla tych , których Wika zmusiła do czytania xd Kocham was .! Komentować . ♥ # Kate

niedziela, 10 marca 2013

Chapter Two! ♥

Nie patrząc w żadną stronę pobiegłam na górę do mojego wybawienia * POKÓJ * , Wiem , wiem piękny *-* Te wszystkie zdjęcia , to moje wspomnienia wręcz połowa mojego życia . Zamknęłam go na klucz . Wzięłam dwie takie same Walizki i wpakowałam do niej całą zawartość mojej szafy .Następnie do kolejnej takiej samej włożyłam Laptopa , Tableta , Pamiętnik , Różne Ładowarki , Zeszyty z rysunkami , Ołówki , biżuterię , kosmetyki i jeszcze więcej innych . Buty do jeszcze innej i w ogóle . Ubrałam moje okulary  i wyszłam z pokoju schodząc na dół , po drodze wzięłam leżącą luzem gitarę  i wyszłam z domu. Z domu wyszedł jeszcze ojciec i się darł na całą ulice , że aż było go słychać 3 km. dalej w spożywczaku . Przed furtką Leżał mój rower . Ledwo co to wszystko trzymając jakoś przeszłam na drugą stronę .Weszłam do domu i poszłam do mojego wspólnego z Zayn'em pokoju gdzie wszystko rzuciłam na ziemie i wyjęłam telefon z kieszeni . Ja pierdziele dopiero 14;05 .. No i co ja sama tu zrobię .! Agh. Nie no mam niezły plan .! Pójdę na siłownie .! Tak dobrze słyszycie pójdę na siłownie . Ja jako największy leń świata idę pakować . Zapomniałam wziąć wszystkie moje torby .! Szlak .. O tak wezmę od Zayn'a :DD No to teraz tylko jakąś znaleźć . Szukałam po całym domu aż nagle w sypialni zaliczyłam glebę przez moje Vans'y i zauważyłam jakąś pod łóżkiem , wyjęłam ją i zaczęłam pakować do niej jakiś dres i ciuchy na zmianę , jeszcze tylko pobiegłam do kuchni po butelkę wody i wyszłam z domu . Wsiadłam na rower i pojechałam nie daleko na siłkę . Przebrałam się i poszłam na początek na bieżnie , później na taki fajny rowerek który stoi w miejscu i na inne sprzęty po upływie  1 godz i 30 minutach stwierdziłam że idę na chatę , weszłam pod prysznic < łał że mieli : DD > i ubrałam się w świeże ubrania .Wsiadłam na rower i pojechałam do mojego ulubionego Yan Tea .
- Witaj Charlott! Jak tam widzę że dziś na rowerze . To co zwykle ? Mango Marakuja z Kuleczkami o smaku Marakuji i Galaretkę Mix ? - Miło spojrzała się na mnie moja imienniczka . - Tak Jasne , ale jeszcze Gofra Tego co zwykle Mniam ! - odpowiedziałam - Już się robi ! Daj Kartę przybije ci - Posłusznie podałam jej kartę bonusową i usiadłam przy stoliku i wcinałam już zrobionego Shake . Po 10 minutach , ponieważ było tłocznie dostałam swojego gofra . Zjadłam i wyszłam z Nie dokończonym Shake . Wjechałam rowerem na ulicę i pojechałam prosto do domciu . *-* [..] Zamknęłam za sobą furtkę i odłożyłam rower przy drzewie . Weszłam do domu i od razu usłyszałam krzyki i śmiechy ..  O Lol te dzieciary przyszły .
- Jestem .! - krzyknęłam .Lecz i tak nikt mnie nie słyszał . Weszłam w głąb domu i lepiej widziałam co tu się dzieje . Blondyn Gra na mojej gitarze ! O nie , nie . Czy ja ruszam jego rzeczy .?!
- E ty blondyn , pozwolił ci ktoś .?! - wyrwałam mu ją z rąk . - Em Zayn .? Młoda nie spinaj . W ogóle kim ty jesteś .? - zapytał - To moja gitara i nikt nie ma prawa jej ruszać bez mojej zgody . A i jestem przyjaciółką Zayn'a .. - odwróciłam się na piecie i poszłam do pokoju .
--------------------
Na życzenie jednej Anonimki , mniej wulgarne .:) Sorrki ale taka bohaterka i jej życie . ;* Prosze komentujcie . KOCHAM WAS i wszystkiego naj w dniu Kobiet .:>  #Kate
P/S z Dedykacją dla Wiki .:*

czwartek, 7 marca 2013

Chapter One! ♥

- Gdzie się wybierasz .? - zapytał - A co cię to interesuję ? - wyminęłam go - Masz zostać w domu zaraz przyjdzie Marria - powiedział - Jezu ta Pusta Lalunia Cię na kasę bierze .. Faceci są tacy głupi . - wyjęłam jabłko z koszyka , i lekko ugryzłam kawałek zielonej skórki - Dziecko , ty jakaś nie do rozwinięta jesteś .? Zostajesz i koniec . Jestem twoim tatą , i masz robić co ci każę .! - Krzyknął w moją stronę na co ja - Oj ty stary pierdzie . Po pierwsze - Wychodzę . po drugie - Ojcem . Bo na tatę nie zasługujesz a po trzecie - Nie będziesz sterował moim życiem debilu Rozumiemy się . ? - powiedziałam , On tylko podszedł do mnie i uderzył w twarz . - Ty skurwielu .! - wrzasnęłam , nie bolało bo się przyzwyczaiłam - Oj wczoraj mocniej mnie uderzyłeś . - powiedziałam , zawiesiłam na ramię swoją Torbę i wyszłam z domu . Kierowałam się do domu na przeciwko . Weszłam bez pukania i usiadłam na skórzanej czarnej kanapie . W salonie nikogo nie było . Więc z torby wyjęłam telefon i napisałam do Zayn'a .
  "" Jestem w salonie :) x ""
Szybko dostałam odpowiedź że już schodzi na dół . Prawdo podobnie był u siebie w pokoju . Usłyszałam kroki , raczej skoki ze schodów , I przy mnie pojawił się nie kto inny jak Zayn - Heeeejka . Em masz czerwony polik . Co jest >? Znów cie ten jebany debil uderzył .? - zapytał - Nom - powiedziałam - Okej , idziemy tam zbieraj się - wstał z kanapy i poszedł ubrać buty . - Okeej ? - zrobiłam co kazał i wyszliśmy z jego domu. Zayn , nawet nie patrząc na jezdnie po szedł szybkim krokiem do mnie do domu . Otworzył je i stanął na korytarzu . - Idzi po rzeczy , śpisz u mnie . - powiedział . Posłusznie poszłam na górę . Do innej Torby włożyłam, rzeczy . : ubrania , do tego moją full cap i okulary , piżamę jakieś perfumy i bieliznę .zeszłam na dół ubrałam buty i poszłam do salonu zobaczyć co się tam dzieję . - Gówniarzu nie będziesz mi gadał co mam robić a co nie .!! - wrzeszczał ojciec - Jaki kurwa  z pana dobry ojciec , co bije swoją córkę .! ? - miał już go zaraz uderzyć ale szybko się wycofał - Idziemy . - wtrąciłam - Gdzie ty leziesz szmulo .? - Spierdalaj dobrze? - odpowiedziałam ojcu i już wychodziłam z Zayn'em . Weszliśmy do domu Zayn'a i poszłam do jego pokoju . Zawsze śpimy razem , nawet gdy był z Perrie .Odłożyłam torbę na łóżko i poszłam do chłopaka , do końca dnia oglądaliśmy jakieś filmy po czym poszliśmy spać .
                                     ******Następnego Dnia********
Wstałam z łóżka , nawet nie pamiętam że poszłam na górę , pewnie Zayn  mnie tu zabrał . Momentalnie wstałam z łóżka , i dopiero w tedy zauważyłam że nie ma Zayn'a . Wyjęłam z torby ubrania i poszłam się umyć , po porannej toalecie ubrałam się w białą w czarne groszki bieliznę i zeszłam tak na dół. Weszłam do kuchni w celu zjedzenia śniadania , z przyjacielem ,a le zauważyłam karteczkę
       "" Misiek sorki ale nagrywamy teledysk do nowej piosenki :P
          Wybacz mi będę z chłopakami o 16:30 .
          Zrobimy sobie grilla i będzie git . Okey ?
          Kocham cię Zayn ♥ x """
Booże nie lubię gdy go nie ma , i nienawidzę tych 4 pedałów. Pójdę sobie może w tym czasie na jakąś imprezę ? No nie wiem  . Poszłam się ubrać . Siedziałam na łóżku i myślałam czy by nie pójść po swoje rzeczy . Ponieważ dostałam przed chwileczką sms'a od Pana Zayn'a xd że zostaję u niego na stałe . Ale on ma chore pomysły .Ale jak będę mieć więcej pieniędzy kupie sobie mieszkanie . :P   .Muszę wyjść z tego domu , no niestety . Wyszłam , i przeszłam przez pasy , stanęłam przed drzwiami . Bałam się wejść , bo ten kretyn pewnie będzie nie źle wkurzony na mnie .Wbiegłam do domu mało się nie wywracając ,..
-----
Hejka .:) Sorry że tak dawno nie dawałam ale no cóż .:* 
3 komentarze i daje dalej #Kate ♥