Patrząc na te wszystkie komentarze miód na sercu i uśmiech mimowolny gości na mej twarzyczce ;') KOCHAM WAS I DZIĘKUJĘ ♥

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Chapter Fourteen..! ♥

Byłam tak podekscytowana że aż nie spałam całą noc ! Gdzieś tak o 5 w nocy wstałam i zeszłam na dół zrobiłam sobie płatki na mleku .
- Hi - uśmiechnął się Niall  - Co jesz ? - zapytał chłopak 
- śniadanie .- odpowiedziałam
- Daj trochę . - powiedział i lekko zmierzwił swoje blond włosy .
- Bierz całe .- zaśmiałam się i podsunęłam chłopakowi miskę pod nos
- Hej Niall damie jedzenia się nie zabiera ! . - powiedział Hazz opierający się o framugę drzwi
- Przepraszam . - powiedział i odsunął od siebie miskę .
- Przy jedzeniu się nie gada a ty Styles się nie wtrącaj . - zaśmiałam się do chłopaka i wstałam od stołu .
- Kocham ją normalnie . - Rzekł z pełną buzią Nialler
- Ja ciebie też - odpowiedziałam i wyjęłam telefon z kieszeni . Weszłam na TT i pisałam różne rzeczy jak i czytałam . Właśnie napisała do mnie Paula że będą za jakąś godzinę u nas bo wracają do Szczecina a z nimi Nikol . Ja też tak chcę ! Ale wolę pomóc Anicie ; 3
- Harry byłbyś taki dobry i wyjął byś mi z lodówki Pepsi ? - zapytałam dalej mając wlepione oczy w mały ekranik telefonu .
- Nie ma sprawy . - odpowiedział
Nagle poczułam coś cholernie zimnego na swoich plecach .. Tak to była puszka Pepsi ! Hazz zginiesz !!
- Frajerze !! Dobra zginiesz ale nie teraz . . - powiedziałam i spojrzałam na niego wzrokiem mordercy .Wybiegłam z kuchni i poleciałam do siebie . Dawno coś nie tańczyłam .. Trzeba to nadrobić . Puściłam sobie "Ludacris ft. Nicki Minaj - my chick bad" . Nagle poczułam to Flou , i płynnie poruszałam się po parkiecie mojego pokoju . Wpadłam na łóżko .
- Cholera . - syknęłam . Może gdy to łóżko było tam a to tu to o ! Przemebluje trochę . Łóżko bardziej podsunęłam pod okno itd. Na samym środku pokoju został wolny parkiet . Ponownie puściłam tą samą piosenkę i tańczyłam od początku , nie mając układu i nic innego tańczyłam to co dusza pragnęła . Czułam się wyzwolona od stresów i problemów , oczyściłam to wszystko i pognałam w pasje .  Piosenka po piosence . Nie dawałam za wygraną tańczyłam .. ♥
Ale jak to ja po 1 godzinie rzuciłam się na łóżko i usnęłam

PERSPEKTYWA ZAYN'A
Siedzieliśmy z chłopakami na kanapie w salonie i czekaliśmy na Paula . No godzina 6 rano a my do pracy . Próby przed koncertem i takie tam . Co zrobić kocham to . O właśnie przyjechał Paul to ja pójdę powiedzieć o tym Char . Lekko zastukałem w drzwi .
- Hej Char . - nic nie usłyszałem .Postanowiłem wejść do środka . Zauważyłam pięknie śpiącą  bestie. Usiadłem obok niej .
- Gdybyś wiedziała co czuję .. - szepnąłem .
- Kocham cię . - dodałem , tak to prawda , kocham ją ale nie jak przyjaciółkę lub siostrę tylko jak dziewczynę . Ona tak mnie do siebie ciągnie . Ma taki wredny charakterek a jest prze uroczą dziewczyną . Kocham ją znając jej wady jak i zalety . Nikogo bardziej nie kochałem jak ją . Od dawna czuję to do niej , ale boję się mówić o swoich uczuciach  , wie tylko o tym Niall . Jaka szkoda że ona nie wie o tym .
- Stary weź ją już budź . - ziewnął Niall opierając się o framugę drewnianych drzwi .
- Ja już tak nie mogę . - powiedziałem .
- Wiem , dasz radę . - poklepał mnie po ramie . - Zawsze będę z tobą . - dodał . Posłusznie obudziłem dziewczynę . Ona ledwo co wstając poszła do łazienki . Patrząc na te ruchy i na nią całą tryskam radością i szczęściem .
- To jedziesz czy nie ? - zapytałem .
-Daj mi się przebrać ! - odkrzyknęła
- Okey , będziemy czekać na dole .

PERSPEKTYWA CHAR

Ubrałam się szybko , i nawet się nie pomalowałam . Dziwne co nie ? Wzięłam torbę i wpakowałam do niej najpotrzebniejsze rzeczy . Zeszłam na dół a tam byli także Nikolett Vanessa Łukasz i Paula .
- Zawieziecie to do Gorzów Wklp ? Na kopercie jest adres i w ogóle ważne ! Postaraj cię się to szybko dać . - uśmiechnęłam się do Łukasza i podałam mu kopertę .
- Jasne ! Szybko się wyrobimy . - odpowiedział Łukasz . Mocno wy przytulałam i ucałowałam wszystkich i sama wsiałam do busa chłopców . Siadłam pomiędzy Niall'em a Lou . . Z torebki wyjęłam telefon bo dostałam nową wiadomość .
" W drodze na Lotnisko : od Nikol

"
Haha Łukasz to potrafi . XD  Oglądałam to chyba ze 100 razy a do mnie przyłączył się Lou i Nialler . Haha on każdego potrafił zawsze rozśmieszyć . Taki polski Louis .
Zazdro co nie ? Patrz obok kogo siedzę słodziak ! " Odpisałam jej .
Przez jakiś czas sobie tak wysyłałyśmy różne dziwne i słodkie krótkie filmiki . Po 30 minutach byliśmy na miejscu . Weszliśmy tylnym wejściem bo wszędzie było pełno ich fanów .Chłopcy poszli porozdawać autografy i porobić zdjęcia a ja z tyłu stałam i przyglądałam się wszystkiemu w swoich czarnych okularach , popijając pepsi . Kolejne 30 minut w plecy . Po tym wszystkim weszliśmy do Areny . Była ogromna ! . Już została rozstawiona scena , masa kabli . Ja usiadłam sobie z boku sceny i przyglądałam się im . Aż przypomniało mi się jak byłam z Zayn'em na casting'u do X-Factora , miałam w tedy zaledwie 14 lat . Słuchając jego głosu mogłam umrzeć . Wysłuchałam kilu piosenek i najbardziej polubiłam Summer Love , More Than This i wiele innych . Każdy z osobna ma ten swój wdzięk i to coś co odróżnia go od reszty . 
- Niall zagraj coś ! - zaśmiał się leżący na ziemi Hazz .
- Robi się panie Kapitanie ! - zasalutował i zabrał jedną z gitar .Przysłuchiwałam się z dużym zainteresowaniem każdej nucie . Nie no lepiej gra ode mnie !! Świrowaliśmy tak jeszcze bardzo długo , zapoznałam się z Band'em chłopców . Ale no nie powiem nie Josh jest Mega Sexy . 
- Któraż to już godzina Lady ? - zapytał szlacheckim tonem Hazz
- Już sprawdzam Milordzie . - ukłoniłam się chłopakowi 
- 16:25 .. Ej ja się będę już zwijać . - powiedziałam
- Ej no! zostań jeszcze - krzyknął po smucony Horan .
- C'omon Baby ! - uśmiechnęłaś się do chłopaka , natychmiastowo przybiegł do mnie
- Wiem jak tu jest trudno .. Paul cię nie karmi .. Masz ale z nikim się nie dziel ! - wyjęłam z torebki paczkę żelków , kilka batoników i puszkę pepsi 
- Kobieta Anioł .. - dał mi buziaka w policzek i wszyscy pożegnali .Wyszłam z budynku i kierowałam się ku aucie.
- EJ TO DZIEWCZYNA ZAYN'A ! - krzyknęła jedna z fanek .
-Z prostowanie Przyjaciółka . - poprawiłam ją .
- Omg . Zrobisz sobie zdjęcie z nami ? - zapytała szatynka .
- A z jakiej paki ? - trochę te pytanie mnie zdziwiło , bo ja ich nie znam a one mnie to skąd taki pomysł ?
- Jesteś przyjaciółką chłopców ! O jeja ! PROSIMY ! - wrzeszczały 
- Jak zamknie się wreszcie to tak . - odpowiedziałam .
Uśmiech , pstryk i po sprawię .
- Dzięki ! - krzyknęły a później się jakoś ulotniły .Następnie ja z Martinem wsiedliśmy do auta . Martin to jeden z ochroniarzy chłopców . Jest bardzo śmieszny i fajny strasznie go polubiłam a nawet zaufałam . Jechaliśmy kolejne 30 min . Cały czas Martin opowiadał o tym ze urodziła mu się córeczka , nazwał ją Melani . Nawet pokazał mi jej zdjęcie . Mała urocza dziewczynka , sama słodycz . Do domu do jechaliśmy punkt 17:00 .
Siedziałam bez czynnie oglądając durnawe filmiki z kotami w roli głównej . Napisałam na YT " One Direction" 4 100 000 wyników ! Wow jest co oglądać . Puściłam Video Diares . Jeju ale oni są głupawi ! Szczerze obejrzałam wszystkie jakie były . Poczytałam o nich w necie i okazało się że będzie premiera ich filmu dokumentalnego ! Czemu Zaynster mi o tym nie powiedział ?! Musze to zobaczyć . Puściłam na moim laptopie Justin "As long as you love me " Wstałam i tanecznym krokiem poszłam do kuchni zrobić sobie kanapkę . Wracając się wywaliłam , nie nie moja kanpka ! Tym razem nie przez mojego Vansa tylko Liam'a ! Leżałam na przeciwko szuflad , a pod nim był zeszyt . Zostawiając na ziemi sandwicha wyjęłam zeszyt . Pisało na nim , nie otwierać . Poznałam pismo Zayn'a . Przeleciałam po wszystkich stronach z prędkością światła , nic nie zdążyłam przeczytać . Ale widziałam że to w połowie jego pamiętnik ale bardziej zeszyt z rysunkami . Natknęłam się na ostatnią kartkę , był tam rysunek pocałunku dwóch osób . A powyżej napis " I love you .." Ten rysunek skojarzył mi się z Zayn'em i Perrie , lekko przejechałam palcem po nawierzchni kartki i szybko go zamknęłam rzucając pod szafkę .Moje oczy momentalnie się zaszkliły , ale czemu ? Cały czas zadawałam sobie to pytanie " Czemu ja płaczę ? " Z kuliłam nogi i oparłam brodą o kolana . Łzy spływały ciurkiem . Ból w moim sercu . Ja .. ja się zakochałam . Ale mi ulżyło gdy sobie do uświadomiłam . Nie czułam tego , bo nie doceniłam jaki jest dla mnie ważny . Zawsze wspierał pomagał . Słodki i uroczy .Boże tyle czasu a głupi rysunek mi to uświadomił . Przecież on ją dalej kocha Perrie ! A może to zwykły rysunek .? O cholera sama już się pogubiłam 
PUK PUK DRYŃ DRYŃ XD
- Idę ! - pociągnęłam nosem i wstałam otrzepując się z ziemi . 
Podeszłam do drzwi i je lekko uchyliłam  
----------------------------------------------------------------
Ale obrót sprawy ! 
wybaczcie że tak długo nie dodawałam ;C
Weź czytasz ? Nie wieże zapewne tylko 2 osoby czytają ;//
chcesz mi udowodnić że czytasz ? To zostaw po sobie ślad
(komentarz) 
~jeśli 3 pierwsze gify sie nie ruszają to kliknij na nie : ) ~

sobota, 1 czerwca 2013

Chapter Thirteen..! ♥

Nie to nie był Zayn .. Ani Niall .. Nawet nie Nikol, by mnie opieprzyć ! To był Harry ..
- Przepraszam .. -powiedział .
- Wybaczam ale już idź obudziłeś mnie w środku nocy ! - potarłam oczy .
- Jest Po 16 . - złapał się za czoło i zrobił ala' Facepalma .
- Ciii .. - zaśmiałam się
- Chodź do nas proszę . - powiedział i mnie przytulił .
- Jak mi dasz się przebrać to przyjdę .- powiedziałam uciekając z uścisku chłopaka .
- Oki . - wyszedł z pokoju .
Nie ogarniam co z tym chłopakiem się dzieję . Przed chwilą wesolutki i szczęśliwy a teraz taki smutny przygnębiony ? Okres ma ? xd Podeszłam do szafy i nie widziałam czy ubrać się luźnie czy po mojemu ..
Ubrałam się normalnie tak jak pogoda wskazywała . Zrobiłam luźnego koka i zeszłam na dół . Wskoczyłam na kanapę . W połowie siedziałam na kanapie a drugą połową na Zayn'ie . Moje nogi zwisały mu na klatce piersiowej .Zakryłam mu rękoma oczy i powiedziałam
- Kim jestem ?
- Moją wariatką . - odpowiedział i zrzucił mnie na swoje kolana .
- Jak uroczo *_* - powiedział Niall
- Oglądamy  ?! - zapytał zły Harry
- Spokojnie .. - odpowiedziałam i usiadłam miedzy Liaś'em a Zayn'em,
- Czekamy na Biebsa .- dodał Niall
- Jezu ! On zawszę się spóźnia ! - warknął Hazz
***BIEBS DZWONI DO NIALL'A **
- Dam na głośno mówiący . - powiedział
- Po co ? - zapytałam .
- Bo lubię - zaśmiał się blondasek .
JuJu : Hej Niall ! Kupić Mięso wieprzowe czy kurczaka ?
Niall ; Obojętnie .
Zayn : KURCZAK .!
Juju : OK !
** Połączenie zakończone . **
- To było dziwne .- zaśmiałam się .
- JEZU ON DOPIERO TERAZ JEST W SKLEPIE I SIĘ ZASTANAWIA NAD MIĘSEM ?! JA Z TOND IDĘ ! - powiedział już wkurzony Harry .
- Nie zachowuj się jak dziewczyna przed miesiączką - powiedziałam .
- Zamknij się dziewczynko . - odpowiedział poprawiając kosmyk włosów .
- Ja dziewczynką .!? A chiałby....
- Nie jest tego wart . - przerwał mi Liam .Jak chłopak kazał tak ja zrobiłam
Oparłam się o Li i spoglądałam na świrującego Niall'a i Lou.
Ciągle się śmiałam ! .
Weź tak jednego hejtera 1D posadź pomiędzy tą piątką a stanie się Directioner'em ! ;D
Tak było i w moim przypadku .
- ZGUBIŁEM PŁYTY TOY STORY ! - Posmucił się Li
- Macie piłkę do nogi ? - zapytałam .
- Jasne . ! - wyjął z jakiejś szafki Lou i rzucił ją do mnie . - Masz - dodał .
Z piłką popędziłam do swojego pokoju i BY UBRAĆ się w Strój do grania .Otworzyłam szafę i co zobaczyłam mnie przeraziło . Totalny sajgon i syf ! Ponieważ jak weszłam do pokoju wyrzuciłam wszystko luzem .. Moja inteligencja...Zaczęłam wszędzie grzebać nie było mojego ukochanego stroju w którym zawszę ćwiczyłam ! . Były tylko zwykłe ubrania .. Bo chyba w butach na ciężkim obcasie nie będę grała lub w spodniach całych w ćwiekach ..Wzięłam zwykłą bokserkę z wilkiem , szorty i trampki . Zrobiłam luźnego koka i przewiązałam głowę czarną bandamką [klik] Zeszłam na dół .
- Gra ktoś ze mną ? - zapytałam .
- Ja .! - krzyknął Lou .
- Oki . - odpowiedziałam
- YEAH .! ZNALAZŁEM PŁYTY ! - wrzasnął  uradowany Li.
- Sups . - powiedziałam i wyszłam na duży taras . Rzuciłam piłkę na ziemie i odbijałam ją nogą "Kapki" inaczej xd . Spojrzałam na dół i wzrokiem szłam do drzwi . Nagle zauważyłam zielono białe Nike . Mój wzrok pognał w górę i zobaczyłam super wyglądającego Lou *o* Kocham chłopaków w stroju do piłki nożnej .
- Uwielbiam .. - powiedziałam
- Co ? - zaśmiał się Lou .
- Uwielbiam piłkę nożną i chłopaków grających w nią . - odpowiedziałam .
- Mhmm . Może podasz piłkę . ? - zapytał chłopaka
- Jasne - zaśmiałam się lekko . Kopnęłam w jego stronę piłkę i uśmiechnęłam się szeroko .
- W Neutrale zagramy ? - zapytałam .
- Co to ? -zapytał
- To jest taka gra że mamy swoje połowy i kopiemy w bramki przeciwnika . Nie można wychodzić za linię . - odpowiedziałam
- Spoko .
Louis stał po prawej a ja po lewej . Jako  że Lou jest gentelmen'em pozwolił mi pierwszej kopać . Skończyliśmy na 15:14 dla Louis'a . Mówił że swoją determinacją i walką wygrałam , ale każdy wiedział że on wygrał bo był lepszy .
-Dobra jesteś mała - poczochrał mnie po włosach i wziął piłkę w ręce .
- Mała jest twoja pała , i dziękuję ci . - zaśmiałam się
- Oj skąd wiesz że mała ? Patrzałaś ? Hahah Chodź ty moja mała bestio . - odpowiedział i wbiegł do domu ja zaraz za nim . Weszłam do kuchni i poprosiłam Harry'ego o jakieś picie .Chłopak nie odpowiedział . Powtórzyłam drugi raz , znów nie odpowiedział .
- Harry no ! Mówię coś do ciebie ! Odpowiesz czy nie ?! Dobrze , dalej się będziesz fochać ? Okej sam tego chciałeś . - wybuchnęłam , nie lubię jak ktoś mnie lekceważy . Wyjęłam z szafki coca-cole . Spojrzałam na napis 'Charllot' Zaśmiałam się , inne były 'Przyjaciel' 'Bąbelek' 'Zayn' 'Niall' itd. Brakowało tylko Harry . Odwróciłam się do tyłu i zobaczyłam jak ten wariat się uśmiecha a zarazem śmieje Jak wcześniej sobie ,obiecałam nie będę z nim rozmawiać za wszelką cenę .
- I co podoba się ? - zapytał , nie odpowiedziałam .
- Nie lubisz mnie ? - ponownie zapytał . Nie odpowiedziałam
- Focha masz? - Kolejny raz nie odpowiedziałam . Wstałam od stołu i poszłam w stronę pokoju , Harry za mną. Złapał mnie za rękę i przyciągnął mnie do siebie i mocno przytulił . W jego objęciach czułam się bezpiecznie i beztrosko . Czułam zapach jabłkowych perfum chłopaka.
\- Już przestań proszę . - powiedział .Nie odpowiedziałam .
- Uparciuch - dodał . Pocałował mnie delikatnie we włosy i wypuścił ze swoich objęć  .Bez słowa oczywiści pognałam do siebie do pokoju  . Powiem wam coś szczerze . Mam dość tego wszystkiego , 1D 1D 1D 1D jest wszędzie ! Zaśmiecają mi głowę sobą . Ledwo wejdę do domu oni tam są ! Lubię ich ale czasem mam ich po dziurki w nosie . Weszłam na tt i na interakcje . W kółko to samo .
' Jak tam z Zayn'em Kocham was ! ' - Co do tego to już mnie głowa boli . My nie jesteśmy razem ! Kiedyś próbowaliśmy ale zostaliśmy na tym co jest czyli na największej przyjaźni świata.
'Pozdrów Liam'a ! Kocham go ! ' i to samo cały czas ' Kocham Hazze . ' LOL Uwielbiam Directionerki ale no przestańcie !  Mam 12 razy więcej follow od innych zwykłych jak ja ludzi ! Ja NIE jestem sławna ! Zrobiłam takie tam małe Follow Spree . Jak zaczęłam klikać Zaobserwuj to przestać nie mogłam taki mały traaans .Nagle ktoś do mnie napisał w prywatnych . Dokładniej wysłał link do jakiegoś Tweetlonger'a
" Mam na imię Anita ,jestem Polką ,mam 15 lat i guza w mózgu.
Niedawno dowiedziałam się że za 2 tygodnie umrę .
Niczego więcej nie chcę tylko zobaczyć 5 wariatów co
podtrzymują mnie na duchu . Pisząc to łzy same mi napływają
mi do oczu .  Kocham One Direction , i nigdy w moim życiu
nie widziałam moich idoli . Pragnę ich zobaczyć , zawszę
pomagałam Polish Directioner w Tredsach itp. Moja choroba
szybko się rozprzestrzenia więc nie dotrwam do tego momentu
kiedy tak jak wy będę mogła ich spotkać , dotknąć poczuć .
Mam nadzieję że wy moje siostry dopniecie swego i ten koncert
odbędzie się w naszej ojczyźnie
KOCHAM WAS ! ♥ "
Gdy sama to czytałam płakałam . Dosłownie ryczałam , Postanowiłam jej pomóc .Weszłam na konto Nikolett < bo jako jedyna ma konto o którym nie wie świat Łan Di > i napisać do tej dziewczyny .
Napisałam cz mogła by mi podać swój numer bo mogę pomóc jej w spełnieniu marzeń . Nie musiałam długo czekać odpisała po kilku sekundach . Okazało się że ten Tweetlonger napisała tydzień temu . A więc będzie jeszcze żyć 1 tydzień . Miałam wielkie zamiary by spełnić jej to marzenie . Pobiegłam na dół . Zobaczyłam Hazzę i Lou na kanapie ,
- Chłopacy macie niedługo jakiś koncert ?! -wrzasnęłam .
-Odezwałaś się wreszcie .! - uśmiechnął się Harry .
- Morda ! To macie . ?! - zapytałam ponownie
- No tak Jutro . Zaraz jedziemy na próbę .- odpowiedział Lou .
- Musicie mi dać 2 bilety z wejściówkami V.I.P -powiedziałam
- Ale wiesz to kosztuje . - powiedział Harry .
- Mam to w dupie zapłacę każdą cenę by spełnić jej marzenie !
- O co ci Chodzi ? - zapytał Louis
- Polska Directionerka umiera za tydzień ma guza w mózgu . Muszę jej pomóc . Ja chcę tylko tego to ile będę płacić ?! - zaczęłam paplać jak opentana
- Co ? Wolniej nie rozumiem . - Rzekł Lou .
- ILE BĘDZIE KOSZTOWAĆ . ! - powiedziałam już pod irytowana .
- 2 V.I.P będą kosztować 3 tysiące ale powiedz od początku . Jeden ma być dla ciebie ? -odpowiedział Harry .
\- Mhm - Mrukłam
- Dla przyjaciół na koszt firmy . - wyszczerzył ząbki .
- No to ile do jasnej cholery płacić mam !? - oburzyłam sie bo już tego nie ogarniałam 3 tysiące ale na koszt firmy no wytłumaczcie mi to !
- Dam ci 2 bilety za darmo - zaśmiał się Od razu rzuciłam się na chłopaka i dałam mu buziaka w policzek mówiąc ' Dziękuję ci bardzo , wiele to dla mnie znaczy"
-Ja też chcę ! Ja ci dam jeden z nich . - powiedział Lou nadstawiając policzek . Dałam mu całusa i przytulając . Łezka poleciała ze szczęścia bo mogę w końcu komuś pomóc
 ----------------------------------------------------------
Przepraszam ze tak późno ale neta nie miałam XD
Chciałam Pozdrowić Moich Nowych Słuchaczy Elizę Adriana i Panią Małgosię 
Proszę o szczere komentarze . #Kate